Wypadek w Połajewie. Do zdarzenia doszło we wtorek kilka minut po godzinie 10. na drodze wojewódzkiej 178. Lokalny hodowca trzody chlewnej jadąc w kierunku Poznania stracił panowanie nad pojazdem i auto z dwoma przyczepami wylądowało w przydrożnym rowie.
- W tej chwili nie znane są przyczyny wypadku. Kierowca był trzeźwy, a w zdarzeniu nie brały udziału inne pojazdy – relacjonuje Izabela Kolasa, rzecznik powiatowej policji w Czarnkowie.
Kierowcy nic się nie stało, a pasażer trafił do szpitala na obserwację. W dwóch przyczepach znajdowało się prawie 200 świń. Wartość transportu to około 100 tys zł. Cześć zwierząt zostało w przyczepach, cześć znalazła się na drodze i w przydrożnym rowie. Na miejscu wypadku pracowało kilkudziesięciu strażaków z jednostek państwowych i ochotniczych.
- Nadzorujemy jak wyciągane są zwierzęta i przenoszone do podstawionego auta. Te żywe trafią do uboju. Niestety spora część nie przeżyła i wkrótce zostaną zutylizowane – mówi Aleksandra Jóźwiak Powiatowy Lekarz Weterynarii w Czarnkowie.
Ruch na tym odcinku zablokowany był przez kilka godzin, a policja zorganizowała objazdy. Teraz policja wyjaśnia przyczyny wypadku.
Stop agresji drogowej. Film policji ze Starogardu Gdańskiego
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?