"Drezyniarz" przyjechał do Czarnkowa. Ogromne zainteresowanie przejazdem

- Te wydarzenia związane właśnie z linią kolejową cieszą się bardzo dużym powodzeniem - powiedział Andrzej Tadla, burmistrz Czarnkowa. - Zresztą mamy przykłady jak spojrzymy tak troszeczkę wstecz jak to wyglądało. Wiadomo, że latem więcej jest chętnych, też jest łatwiej pewne atrakcje przygotować, ale w tym roku również zadbaliśmy o to, żeby atrakcje były. Mamy festyn mikołajkowy na placu Wolności, także tutaj nasi goście będą mogli z tego wszystkiego skorzystać i również będzie możliwość obejrzenia naszego nowego amfiteatru, bo przy okazji uznaliśmy, że należy go wypromować, bo wiadomo nie wszyscy go widzieli. Będzie możliwość obejrzenia go, zajrzenia tu i ówdzie i o te sprawy tutaj zadbał dyrektor naszego Miejskiego Centrum Kultury Jan Pertek. A my ze swej strony, jako miasto umożliwiliśmy, żeby właśnie mógł w ogóle ten pociąg przyjechać. Wspieramy - raz, że finansowo, ale przede wszystkim też tutaj pracownikami czy to MCK-u czy pracownikami z naszego urzędu miasta. No i o to właśnie chodzi. Najważniejsze to, że są ludzie, którym się chce zrobić dla innych właśnie coś atrakcyjnego.

- Chcemy poczuć magię Świąt - mówiła Anna Brzechwa-Chodzyńska, która na wydarzenie przyjechała m.in. z synem Jasiem Chodzyńskim, dla którego była to pierwsza w życiu podróż pociągiem. - Chcemy pokazać Jasiowi Mikołaja. Już jest coraz starszy, więc mam nadzieję że będzie się cieszył i spędzi miło dzień. To będzie jego pierwsza jazda pociągiem, więc mamy nadzieję, że mu się spodoba i że będzie dla niego to miły dzień.

- Atmosfera jest miła, sympatyczna. Mieszkańców jest dużo, ludzi spoza Czarnkowa też dużo widziałem. Ogółem fajnie się bawiłem na poprzednich edycjach. Na miejsce na pewno przyciągają, atmosferka, parowóz, chociaż ostatnio jak był taki mały szynobus elektryczny też było dużo osób - powiedział Michał Grela.

Dodajmy i w tym samym czasie na placu Wolności odbywał się Kiermasz Mikołajkowy.