Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

37. rocznica wprowadzenia stanu wojennego. Franciszek Langner: jest olbrzymia różnica między tamtą a tą "Solidarnością"

Agnieszka Świderska
37. rocznica wprowadzenia stanu wojennego w Pile
37. rocznica wprowadzenia stanu wojennego w Pile Fot. Agnieszka Świderska
- Każdemu przydarzył się ten sam, a jednocześnie inny 13 grudzień. Każdy przeżył to inaczej. Każdy inaczej pamięta. Każdy był w innym miejscu. Dla niektórych wprowadzenie stanu wojennego było błogosławieństwem, dla innych porażką, która zamieniła się w sukces po dziewięciu, dziesięciu latach - mówi Franciszek Langner, legendarny przywódca strajku w Polamie, internowany 13 grudnia 1981 roku. W 37. rocznicę wprowadzenia stanu wojennego w samo południe pod pomnikiem Solidarności złożono dziś kwiaty.

Franciszek Langner, legendarny przywódca największego w regionie pilskim strajku w Polamie w sierpniu 1980 roku, internowany 13 grudnia 1981 roku: Oceny stanu wojennego przestały się tak wyostrzać, ale też czas się oddalił. O wielu rzeczach już dziś nie pamiętamy, a jeżeli pamiętamy, to niestety, są one słabo udokumentowane. Dla mnie to był dzień tragiczny dla Polski i byłby tragiczny dla każdego narodu, którego żołnierze wychodzą na ulice przeciwko swoim rodakom. W ocenach stanu wojennego wciąż jest jeszcze dużo emocji. Na chłodną ocenę historyczną trzeba znacznie dłuższej perspektywy niż 37 lat. Nie znamy nawet jeszcze wszystkich dokumentów. Myślę, że poznają je dopiero następne pokolenia. Ważna jest także perspektywa pojedynczego człowieka. Każdemu przydarzył się ten sam, a jednocześnie inny 13 grudzień. Każdy przeżył to inaczej. Każdy inaczej pamięta. Każdy był w innym miejscu. Dla niektórych wprowadzenie stanu wojennego było błogosławieństwem, dla innych porażką, która zamieniła się w sukces po dziewięciu, dziesięciu latach. Szanuję 4 czerwca w przeciwieństwie do obecnej ekipy rządzącej, której część zasiadała przecież za Okrągłym Stołem. Nie dopuściliśmy wtedy do najgorszej rzeczy. Do rozlewu krwi, co jest wielkim sukcesem społeczeństwa. Co tamta „Solidarność” ma wspólnego z obecną? Jeszcze kilka lat temu sądziłem, że istnieje jakaś wspólnota. Dziś twierdzę, że jest olbrzymia różnica między tamtą a tą Solidarnością. Nazwa jest wprawdzie ta sama, ale obecna Solidarność nie walczy o ideały wolności, o które my walczyliśmy w latach 80-tych Na oczach przywództwa związkowego pada Trybunał Konstytucyjny, padają inne instytucje, które powinny dbać o przestrzeganie swobód obywatelskiej, a „Solidarność” nie reaguje.

Z Encyklopedii Solidarności: Franciszek Langner, ur. 2 X 1955 w Pile. Ukończył ZSZ przy Zakładach Naprawczych Taboru Kolejowego w Pile (1972). 1969-1974 pracownik ZNTK, 1974-1975 zasadnicza służba wojskowa, 1976-1982 pracownik Zakładów Sprzętu Oświetleniowego Polam-Piła (obecnie Philips Lighting Poland SA). 1974-1975 w ZSMP.
27-30 VIII 1980 uczestnik strajku w ZSO Polam, przewodniczący KS; od IX 1980 w „S”; przewodniczący KZ w ZSO Polam, IX-XI 1980 przewodniczący MKZ „S” w Pile; współzałożyciel, redaktor naczelny pisma „Solidarność Polamowska”, od X 1981 „Serwisu Informacyjnego” KZ; autor do „Solidarności Pilskiej”, redaktor broszury Bruk był naszym przyjacielem 1956, 1968, 1970, 1976, skonfiskowanej 16 VII 1981; następnie (z Jarosławem Gruszkowskim) objęty postępowaniem sądowym, umorzonym po 13 XII 1981.
13 XII 1981 internowany w Ośr. Odosobnienia we Wronkach, Gębarzewie (uczestnik 3-dniowej głodówki), Kwidzynie (uczestnik 13-dniowej głodówki), 4 XII 1982 zwolniony; zwolniony z pracy. Po wyjściu do 1987 przewodniczący TKZ w ZSO Polam; współorganizator druku i kolportażu podziemnych pism zakładowych: „Robotnicy ’83” (1983-1987), „Protest” (1987-1988), akcji ulotkowych; współpracownik RKW „S” Region Piła, TZR „S” Wielkopolska, RKS we Wrocławiu, Solidarności Walczącej w Pile; w III 1985 aresztowany, przetrzymywany w AŚ w Poznaniu, skazany wyrokiem Sądu Okręgowego w Pile, osadzony w AŚ w Szamotułach, 8 III 1986 zwolniony; w 1986 i 1987 skazany przez kolegium ds. wykroczeń na kary grzywny za kolportaż wydawnictw podziemnych i organizowanie manifestacji. 1982-1983 pracownik prywatnego zakładu Jerzego Cerby, 1984-1985 Hydrobudowy Piła, zwolniony; w 1986 pracownik sezonowy w Lasach Państwowych, od 1987 właściciel zakładu ślusarskiego.
W 1990 radny Miasta Piła z listy „S”, zrezygnował po 6 mies. Honorowy członek KZ „S” w Philips Lighting Poland SA w Pile.
Od 13 X 1980 rozpracowywany przez Wydz. V KW MO/WUSW w Pile w ramach SOR krypt. Filozof.
(opr. Jarosław Wąsowicz SDB)

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Krokusy w Tatrach. W tym roku bardzo szybko

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na pila.naszemiasto.pl Nasze Miasto