Pierwsza informacja o problemach 85-letniego mieszkańca powiatu czarnkowsko-trzcianeckiego dotarła do służb w czwartek około godziny 19. Reakcja była natychmiastowa i w teren wyruszyły ekipy mające na celu namierzyć mężczyznę.
- Po przybyciu na miejsce spotkaliśmy się z Policją, z Państwową Strażą Pożarną, z Ochotniczą Strażą Pożarną i przystąpiliśmy do działań zakrojonych na terenie czterech leśnictw. W akcji brało udział ponad 100 osób. Były ściągnięte drony, były ściągnięte psy tropiące, a działania trwały do godziny 3 w nocy. Niestety nie udało się odnaleźć osoby zaginionej, którą był 85-letnim mieszkaniec powiat czarnkowsko-trzcianeckiego, który przybył do lasu z chęcią zbierania grzybów - wyjaśniał Sławomir Góral ze Straży Leśnej z Nadleśnictwa Krucz.
Niestety przez kilka godzin prowadzenia poszukiwań nie udało się odnaleźć 85-latka. Działania przerwano i wznowiono je dopiero w piątek rano.
- Do działań przystąpiliśmy dnia następnego, czyli w dniu dzisiejszym około godziny 8:00 rano. Policja działała w całkowicie innym charakterze, obdzwaniała rodzinę, wszystkie kontakty, gdzie ewentualnie ta osoba mogłaby z tego lasu wyjechać. My leśnicy przystąpiliśmy do penetrowania dalej terenu i udało się. Zaginiona osoba była wycieńczona, zmęczona, pomoc została jej udzielona zaraz na miejscu. Otrzymała ciepły napój i posiłek - tłumaczy Sławomir Góral.
Mężczyzna przetrwał, bo noc spędził w aucie. Wcześniej tym samym samochodem ugrzązł w podmokłym terenie, z którego nie mógł się wydostać.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?