Tadeusz Zieliński pochodził z Przyłęk (gm. Trzcianka). Był mistrzem i rekordzistą kraju oraz uczestnikiem Igrzysk Olimpijskich w 1972 roku w biegu na 3000 metrów z przeszkodami. We wszystkich trzydziestu dwóch edycjach biegu wystąpił 76-letni Józef Wrona z Wielenia. - To ja wciągnąłem Tadzia do klubu Energetyk Poznań. Potem on przeszedł do Olimpii i rozpoczął swoją wielką karierę. Mimo, że mam kontuzję i tak postanowiłem wystąpić - opowiadał Wrona
- Przygotowania do tej imprezy kosztowały wiele czasu i energii, ale patrząc na frekwencję mogę śmiało stwierdzić, że było warto - mówił Krzysztof Oświecimski, organizator biegu. W niedzielne przedpołudnie na ulicy Żeromskiego odbyły się biegi dla młodzieży na dystansach 400, 600 i 1200 metrów. Do walki stanęło trzysta osób. W swoich grupach wiekowych najlepsi byli: Aleksandra Roszak, Anna Koza, Roksana Ludwiczak oraz Michał Kuskowski, Bartosz Wiedera i Patryk Kenig.
Bardzo silną obsadę miał też bieg główny. Na dziesięciokilometrowej trasie walczyło prawie trzysta osób. Od startu do mety prowadził Kenijczyk Joel Kosgei. - Świetna organizacja i piękne okolice. Cieszę się z wygranej, choć już niekoniecznie z rezultatu jaki uzyskałem - mówił na mecie zwycięzca.
Dla zdecydowanej większości liczył się jednak nie wynik, a udział i walka z własnymi słabościami. Jedni wystąpili w ciekawych przebraniach, inni biegli ... na boso. - Polecam serdecznie. Zawsze tak robię, bo to jest bieganie naturalne. Pierwszy raz wystąpiłem w zawodach i dlatego popełniłem błąd. Za szybko ruszyłem, ale potem się zreflektowałem i biegłem już swoim tempem - wyjaśniał Waldemar Łukasik z Trzcianki.
Bieg im. T. Zielińskiego - więcej o imprezie tylko w Noteckim Tygodniku Pilskim
Trener Wojciech Łobodziński mówi o sytuacji kadrowej Arki Gdynia
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?