Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

Do południa Polacy wypijają milion małpek. Będzie zakaz ich sprzedaży?

Anna Gronczewska, TR
Grzegorz Gałasiński/Krzysztof Szymczak
Zakaz sprzedaży małpek?! Rząd PiS planuje wycofanie małpek ze sklepów z alkoholem. Polacy dziennie kupują trzy miliony tzw. małpek, czyli wysokoprocentowego alkoholu sprzedawanego w butelkach 100 czy 200 ml. Tylko przed południem sprzedawanych jest ich milion! „Małpki” mają rozpijać naród. Pojawiły się informacje, że Ministerstwo Zdrowia chce ograniczyć, a nawet wprowadzić zakaz ich sprzedaży.

Z badań firmy Synergion wynika, że codziennie w Polsce kupuje się trzy miliony tzw. małpek, Rocznie daje to liczbę ponad 1 miliarda butelek.

- Kupują je wszyscy, niezależnie od grupy społecznej i zawodowej – od pracowników fabryk po emerytów i studentów – twierdzi Michał Kociankowski, dyrektor generalny Synergion. - Małe formaty wódki stały się oddzielną kategorią na rynku, z własnym miejscem na półce, estetyką oraz ofertą smaków. Zmieniły też postawy i zachowania konsumentów, kreując zupełnie nowy sposób picia mocnego alkoholu. Obserwowany dynamiczny wzrost sprzedaży małych formatów wódki nie dzieje się kosztem dużych opakowań. Nie jest bowiem tak, że nabywca zamiast kupić pół litra bierze 5 butelek po 100 ml. Mała wódka wykreowała zupełnie nowe zachowania, sposoby użycia i zwyczaje konsumentów, zmieniła też ich stosunek do picia alkoholu.

„Małpki” kupują wszyscy, ale najczęściej osoby mające problem z alkoholem, a także pracownicy fizyczni. Według Synergion ta grupa kupuje nawet milion małych butelek z mocnym trunkiem dziennie. Niewiele mniej, amatorów „małpek” jest wśród młodych ludzi mających 20-25 lat, panów wychodzących na spacer z psem, emerytów i co ciekawe, młodych kobiet. Zbadano nawet to kiedy najchętniej kupuje się „małpki”. Robi się to zwykle trzy razy dziennie. Pierwsza fala przypada rano i stanowi 28 procent zakupów, po wyjściu z pracy – 36 procent, a po godzinie 18 także 36 procent.

„Małpki” to dla wielu Polaków zbawienie, ale innych problem. Pojawiła się informacja, że Ministerstwo Zdrowia powołało zespół ekspertów, który ma się zająć ograniczeniem, a nawet wprowadzeni zakazu sprzedaży tzw. małpek.

- Trwają prace koncepcyjne nad zmianami w zakresie profilaktyki i rozwiązywania problemów zawiązanych z uzależnieniami, w tym uzależnieniem od alkoholu – wyjaśniono nam w biurze prasowym Ministerstwa Zdrowia. - „Małpki” mają być jednym z tematów prac zespołu. Ale żadne decyzje nie zapadły. Poza tym będzie to zespół międzyresortowy. Wezmą w nim udział przedstawiciele kilku ministerstw.

Sprzedaż „małpek” stanowi 29 procent sprzedaży wszystkich wódek. Zadaniem Witolda Włodarczyka ze Związku Pracodawców Polski Przemysł Spirytusowy jest kilka powodów powodzenia tych małoformatowych alkoholi. Na przykład jest duża oferta alkoholi kolorowych. Niektórzy kupują najpierw „małpkę” by sprawdzić ich smak. Znaczenie ma cena. Taką buteleczkę kupi się już za 5 – 6 zł.

Jak wynika z danych Państwowej Agencji Rozwiązywania Problemów Alkoholowych roczne spożycie alkoholu w Polsce to 11 litrów na głowę. Niestety, rośnie. Polacy piją coraz więcej i coraz częściej z powodu alkoholu chorują. Na leczenie osób uzależnionych od alkoholu NFZ wydaje rocznie 8 mld złotych.

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Dziennik Zachodni / Wielki Piątek

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na pila.naszemiasto.pl Nasze Miasto