A chodzi o ważną rzecz. Bo po długiej batalii z biurokracją w Polsce i w Brukseli europosłowi udało się doprowadzić do wpisania „golonki peklowanej” na listę produktów objętych wyłączeniem z rygorystycznych unijnych przepisów żywieniowych.
- Nieuzasadniony moim zdaniem zakaz sprzedaży „golonki peklowanej”, czyli naszej słynnej „Golonki wielkopolskiej” uderzał nie tylko w konsumentów, ale także w przedsiębiorców, którzy ponosili z tego tytułu wymierne straty finansowe. Bardzo się cieszę, że udało się sprawę pozytywnie załatwić - mówi zadowolony.
Wywiad z prezesem Jagiellonii Białystok Wojciechem Pertkiewiczem
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?