Marek Kupś skazany za korupcję polityczną i wzajemne donosy radnych. Tak wyglądała ostatnia kadencja w trzcianeckim samorżadzie. W radzie miejskiej zaszło aż dziewięć zmian, a ta kończyła pracę w powiększonym, 22-osobowym składzie. Krótko wyborach w 2010 roku zawrzało. Radny Mariusz Kukuś nagrał w samochodzie rozmowę z Markiem Kupsiem. Sąd uznał, że burmistrz przekroczył prawo i skazał go za korupcję polityczną. Trzcianką rządziła krótko sekretarz Grażyna Kasperczak. Później premier nominował Piotra Birulę. Wiosną 2013 roku przedterminowe wybory wygrał Krzysztof Czarnecki.
- Za czasów Marka Kupsia nie otrzymywaliśmy potrzebnych do pracy dokumentów, nie mieliśmy wglądu w sprawozdania spółek gminnych, nie uczestniczył też w pracach komisji. Gdy burmistrzem został Krzysztof Czarnecki wszystko się zmieniło - tłumaczył na ostatniej sesji Paweł Kolendowicz, przewodniczący komisji rewizyjnej.
- To Piotr Birula był pomysłodawcą programu "Jessica" z którego wyremontowano szkoły na ul. Chopina. Z kolei Marek Kupś zaczął projekt "Ryby" dzięki czemu wykonano inwestycje nad Jeziorem Sarcz. Dziwne, że wtedy te pomysły były negowane, a już za czasów Krzysztofa Czarneckiego przyjęto je z akceptacją. Niektórzy radni doznali dziwnego olśnienia - wyjaśniał Marek Dąbrowski z Platformy Obywatelskiej. Na sesji wystąpił też Marek Kupś. Co usłyszeli radni od byłego burmistrza?
O tym przeczytasz tylko Noteckim Tygodniku Pilskim, który do kupienia wyjątkowo już od poniedziałku 10 listopada.
Wybory samorządowe 2024 - II tura
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?