Metamorfozy Justyny Śniegockiej w Pile

Gdy Justyna Śniegocka ogłosiła „casting” do udziału w programie "Metamorfozy" odzew pilan przerósł jej oczekiwania. Założeniem programu „Metamorfozy” jest kompleksowa pomoc w zmianie wyglądu. I wcale nie chodzi tu tylko o modę. Zaczynają od zdrowia, bo jak mówi Justyna, ma ono ogromny wpływ na wygląd."

- Miałyśmy na przykład w programie panią, która nie miała zębów i bardzo jej się przez to zniekształciła twarz--opowiada. - Ale współpracujemy z okulistami, stomatologami, dietetykami, i trenerami. Ich usługi w takich przypadkach są bardzo pomocne - wyjaśnia twórczyni „Metamorfoz”. - Dopiero potem wkracza wizażystka, fryzjer, kosmetyczka, stylistka i personel zajmujący się ubiorem, ale tym zajmuje się właśnie Ania - dodaje Justyna.

Ania Piwowarczyk, bo o niej mowa, wyjaśnia, że zmiana stylu to skomplikowany proces, wymagający sporej wiedzy i zdolności psychologicznych. Bo trzeba wydobyć z kobiety piękno, które przez lata było skrzętnie skrywane. Jej zdaniem kobieta w każdym wieku może dobrze wyglądać.
- Wiele kobiet, chowa się w bezpiecznej skorupce. Najczęściej jest to czerń, szarość czy brązy, w których większość z nich wygląda po prostu źle - tłumaczy.

Z kolorem warto oswajać się metodą małych kroczków. Pani Ania radzi, by panie nie kupowały sobie od razu czerwonej sukienki, lecz zaczęły raczej od kolorystycznego akcentu; apaszki, butów lub torebki.

Co radzą pilankom? By mniej trzymały się mody, a większą wagę przykładały do tego, w czym dobrze wyglądają.

Obie profesjonalistki radzą, by 80 procent szafy stanowiła klasyka, która jest bazą. A dopiero resztą ubrania na topie. A co na Sylwestra? Dojrzałym paniom polecają bezpieczną klasykę i odważne dodatki, a strój dostosować do charakteru imprezy.
- Nawet gdy witamy Nowy Rok w domu, nie świętujmy go w kapciach - kończą ze śmiechem.