Na spacerze w lesie można znaleźć nie tylko grzyby. Mieszkaniec Trzcianki znalazł tkwiący w drzewie pocisk artyleryjski
- Natychmiast na miejsce skierowani zostali policjanci, którzy potwierdzili zgłoszenie i zabezpieczyli ujawniony pocisk artyleryjski przed dostępem osób postronnych - informuje Karolina Górzna-Kustra, rzecznik czarnkowskiej policji.
Policjanci wezwali saperów z jednostki ze Złocieńca, którzy po sprawdzeniu terenu znaleźli jeszcze siedem sztuk amunicji strzeleckiej. Niewybuchy trafią na poligon, gdzie zostaną zdetonowane.
Policja przypomina, by znalezisk rzypominających niewybuchy pod żadnym pozorem nie dotykać, nie przenosić i nie rozbrajać. Dobrze jest zabezpieczyć miesce przed dostępem osób postronnych, a w szczególności dzieci.
- Jeśli znajdujemy się na otwartej przestrzeni lub w lesie, spróbujmy tak oznaczyć to miejsce, żeby nikt tam nie wszedł i można je było bez trudu odnaleźć. O znalezisku należy jak najszybciej powiadomić policję, która wezwie saperów - mówi Karolina Górzna-Kustra, rzecznik czarnkowskiej policji.
Zakaz krzyży w warszawskim urzędzie. Trzaskowski wydał rozporządzenie
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?