Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

Ognista seria w Trzciance, Czarnkowie i Krzyżu Wlkp. Przyczyną aż trzech pożarów było najprawdopobniej zaprószenie ognia

TR
Prawdopodobną przyczyną aż trzech pożarów było zaprószenie ognia
Prawdopodobną przyczyną aż trzech pożarów było zaprószenie ognia Fot. naszemiasto.pl
Zaprószenie ognia było przyczyną aż trzech z czterech pożarów, do których wyjeżdżali w ostatnich dniach strażacy w Trzciance, Czarnkowie i Krzyżu Wlkp. W dwóch przypadkach ogień pojawił się w mieszkaniach. Jedno spłonęło całkowicie.

Najgroźniejszy był pożar, który wybuchł w niedzielę wieczorem w budynku wielorodzinnym przy ulicy 27 Stycznia w Trzciance. Kiedy na miejsce dotarły pierwsze zastępy straży pożarnej spod dachu wydobywały się kłęby dymu. Paliło się w mieszkaniu na pierwszym piętrze. Lokator zdołał wydostać się o własnych siłach na klatkę schodową. Stamtąd zabrali go ratownicy. Łącznie z nim ewakuowano cztery osoby.

W akcji brały udział cztery zastępy z JRG Trzcianka i jeden zastęp z OSP Biała. Prawdopodobną przyczyną pożaru, gdyż ustaleniem tego zajmą się już biegli, było zaprószenie ognia.

- Spaleniu uległo całkowicie wyposażenie mieszkania - mówi Artur Kłos, rzecznik czarnkowskiej straży pożarnej. - Straty wstępnie oszacowano na 50 tys. złotych, a wartość mienia, które udało się uratować na 500 tys. złotych.

Groźnie wyglądał również pożar w budynku wielorodzinnym przy ulicy Sikorskiego w Krzyżu Wielkopolskim. Ogień pojawił się w mieszkaniu na parterze. Lokator ugasił ogień i wyszedł z mieszkania. Resztę czyli wietrzenie i sprawdzenie mieszkania dokończyli za niego strażacy z JRG w Czarnkowie i OSP Krzyż Wlkp. Nie obyło się również bez interwencji medycznej. Źle się poczuła lokatorka z piętra wyżej. Na szczęście, po przebadaniu jeszcze w karetce okazało się, że nie ma potrzeby zabierać jej do szpitala. Prawdopodobną przyczyną również było zaprószenie ognia.

Podobnie jak w przypadku pożaru w piwnicy w jednym z bloków na osiedlu Parkowym w Czarnkowie. Kiedy strażacy dojechali na miejsce cała piwnica była już w dymie. Mieszkańcy ewakuowali się sami. W akcji gaśniczej brały udział dwa zastępy z JRG z Czarnkowa i jeden zastęp z JRG Trzcianka.

Już nie zaprószenie ognia, ale nieszczelność przewodów kominowych prawdopodobnie doprowadziła do pożaru w zakładzie na ulicy Matejki w Trzciance. Spaliły się belki stropowe i ocieplenie poddasza. W akcji gaśniczej brały udział jednostki z JRG Trzcianka, OSP Siedlisko i Biała.

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Strefa Biznesu: Rolnicy zapowiadają kolejne protesty, w nowej formie

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na pila.naszemiasto.pl Nasze Miasto