Pożar wybuchł przed godziną 4. nad ranem. W ogniu stanęły ciężarówki zaparkowane na terenie kółka rolniczego. Kiedy na miejsce dotarły pierwsze wozy strażackie ciężarówki już płonęły. Dwie z nich spłonęły doszczętnie. Ogień zniszczył także trzecią. Spaliły się także naczepy z ładunkiem. Jedna z nich była załadowana 20 tonami desek, które strażacy rozładowywali i lali na nie wodę, aby powstrzymać ogień.
- Równolegle prowadzono działania polegające na ograniczeniu rozprzestrzeniania się ognia poprzez obronę zagrożonego sąsiedniego budynku warsztatowego, w którym znajdowały się pojazdy i maszyny rolnicze - mówi Zbigniew Szukajło, rzecznik pilskiej straży pożarnej.
Już w trakcie akcji gaśniczej pracownicy wyprowadzili z warsztatu cztery ciągniki rolnicze. Gdyby one również spłonęły straty były już milionowe. Teraz mogą sięgać kilkuset tysięcy złotych. Przyczynę pożaru ustala policja. Akcja gaśnicza trwała prawie sześć i pół godziny. Brało w niej udział dziewięć jednostek straży pożarnych; łącznie 41 ratowników.
Wyniki II tury wyborów samorządowych
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?