Przynajmniej 400 - tylu chętnych do studiowania na Państwowej Uczelni Stanisława Staszica jej rektor prof. Donat Mierzejewski uzna za dobry wynik rekrutacji. Na uczelni na Podchorążych jeszcze do 19 września można wybierać między kierunkami medycznymi, technicznymi, filologią, pracą socjalną. Do wyboru jest łącznie 11 kierunków i 25 specjalności. Nowość to Centrum Symulacji Medycznych z sześcioma pracowniami multimedialnymi oraz studia magisterskie na pielęgniarstwie.
- Rozwijamy się i zmieniamy dla studentów - mówi prof. Donat Mierzejewski, rektor Państwowej Uczelni Stanisława Staszica w Pile. - W tym roku w ofercie studiów drugiego stopnia obok fizjoterapii i pracy socjalnej mamy również pielęgniarstwo, a w przyszłym roku chcemy rozpocząć kształcenie na studiach magisterskich na ekonomii.
Gdy chodzi o nabór nie ma większego problemu ani z pielęgniarstwem, ani z ekonomią. Najmniej chętnych jest na ratownictwo medyczne. Nie bez powodu. Gdy chodzi o zawody medyczne jest to jeden z najgorzej opłacanych zawodów: ratownicy zarabiają średnio o połowę mniej niż pielęgniarki. Bez znaczących podwyżek dla tej grupy zawodowej najlepsza nawet promocja kierunku niewiele tu zmieni. Uczelnia jednak próbuje: chętni, którzy się zdecydują studiować ratownictwo medyczne mogą liczyć na bezpłatne, certyfikowane kursy specjalistyczne oraz darmowe zakwaterowanie w Domu Studenta. Dodatkowym magnesem, nie tylko dla ratownictwa medycznego, są m.in. programy stypendialne oraz bogata oferta współpracy międzynarodowej.
- Wciąż pokutuje myślenie, że prawdziwe studia to tylko uczelnie akademickie. My od lat przekonujemy, że nie tylko. I że dobrze studiuje się u nas - mówi dr hab. Donat Mierzejewski, prof. PUSS. - Dajemy konkretne wykształcenie w zawodzie i możliwość zdobycia pracy bezpośrednio po naszych studiach. Kształcimy w nowatorski sposób, ale nie tylko dydaktyka jest naszym celem. Uczestniczymy również w projektach regionalnych - z miastem Piła w tzw. grupie wodorowej czy ze spółką Gwda w projekcie OZE. Funkcjonujemy w kulturze, organizujemy Festiwal Nauki, otwarte wykłady, prowadzimy Akademię Młodych Odkrywców, Akademię Licealisty.
Zmianę nazwy wymusiło nowe prawo o szkolnictwie wyższym: zniknęły szkoły wyższe, a ich miejsce zajęły uczelnie.
- Zdecydowaliśmy się na pozostać nazwy “państwowa”, gdyż wysoko to sobie cenimy. W natłoku ponad czterystu uczelni niepublicznych słowo państwowa nas nobilituje, świadczy o stabilności funkcjonowania i jakości kształcenia - przekonuje rektor PUSS.
A ta jakość to m.in. realizowany właśnie za 5,5 mln złotych najnowszy projekt na Podchorążych - zintegrowane laboratoria dla kierunków technicznych z najnowocześniejszą w województwie stacją obsługi pojazdów mechanicznych, łącznie z samochodami elektrycznymi.
Jak głosujemy w II turze wyborów samorządowych
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?