Od 17 maja klucze do Centrum Sportowo-Rekreacyjnego przy ulicy Grottgera 4, bo taka jest jego oficjalna nazwa i oficjalny adres, są już na biurku Krzysztofa Kijaka, prezesa miejskiej spółki „Noteć”, która niedługo zmieni swoją nazwę na „Aqua-Pil”. Z komputera, który stoi na jego biurku, może sterować wszystkim, za wyjątkiem uzdatniania wody w basenach. A te są już napełnione.
Jak i za ile będzie można z nich korzystać? Normalny bilet wstępu na wszystkie rozrywki w wodnej części centrum, czyli whirpoole, rwącą rzekę, zjeżdżalnie rurowe, hydromasaże, basen sportowy i rekreacyjny z brodzikiem dla dzieci, będzie kosztował 15 złotych za godzinę. Bezpośrednio z basenu będzie można wejść do sauny, ale tam będzie już drożej. Nie trzeba będzie jednak zabierać z sobą portfela.
– Każdy klient otrzyma na rękę opaskę z chipem – wyjaśnia Krzysztof Kijak. – Będzie miał pięć gratisowych minut na przebranie się w szatni. W każdej chwili będzie mógł sprawdzić, ile zostało mu czasu na jednym z dwóch czytników, które będą przy basenach.
Na chipa nabije się nie tylko dodatkowy czas spędzony w basenie – 18 groszy za każdą minutę, ale także rachunek z baru. Nie trzeba będzie wracać do szatni, żeby po wyjściu z sauny napić się wody mineralnej.
Aquapark to główna, ale niejedyna atrakcja nowego centrum, w którym latem będzie można pograć w tenisa i pojeździć na rolkach, zimą wybrać się z łyżwami na lodowisko, a przez cały rok pograć w squasha, powspinać się na ściance czy poćwiczyć w siłowni.
Teraz pozostaje już tylko czekać na godzinę „zero”.
Kto musi dopłacić do podatków?
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?