Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

PIŁA - Bez biletu w autobusie - to się nie opłaca

Michał Nicpoń
Przejażdżka autobusem miejskim „na gapę” kosztuje co najmniej 200 złotych
Przejażdżka autobusem miejskim „na gapę” kosztuje co najmniej 200 złotych Dorota Bonzel
Nie zapłacisz mandatu, spotkasz się z windykatorem, jeśli i to nie pomoże możesz trafić do Krajowego Rejestru Długów. Miejski Zakład Komunikacji w Pile dla gapowiczów pobłażliwy nie jest. Już od początku tego roku, ściąganie należności za niezapłacone mandaty MZK powierzyło firmie windykacyjnej z południa Polski. Pytanie, czy nie działa ona trochę po „zbójecku”.

Jako przykład posłużył nam jeden z naszych czytelników, którego przejazd bez ważnego biletu zakończył się mandatem 200 zł – zgodnie z cennikiem MZK. Dziś, po około dwóch miesiącach, musi zapłacić prawie trzykrotnie więcej. Dług wobec MZK zaczął rosnąć gwałtownie, gdy do akcji przystąpiła właśnie firma, która koszty windykacji 200-złotowego mandatu wyliczyła na dodatkowo ponad 300 złotych. Jej działania związane ze ściąganiem długu wiązały się z wysłaniem listu poleconego z nakazem zapłaty.

Pilskie MZK do działania firmy nie ma zastrzeżeń. Katowicka kancelaria wygrała przetarg na obsługę pilskiego zakładu i windykację nieuregulowanych wobec MZK należności prowadzi od stycznia.

– To sprawdzona firma, posiada rekomendację wielu zakładów komunikacyjnych – podkreśla Anna Kujawa z Miejskiego Zakładu Komunikacji w Pile.
Po co MZK zewnętrzna firma windykacyjna? Cóż, wiadomo, chodzi o pieniądze. Ale nie tylko o nie.
– Bynajmniej, nie zależy nam na tym, by nakładać jak najwięcej mandatów. Wolelibyśmy, by takich sytuacji nie było w ogóle. Nie możemy jednak dopuścić do sytuacji, w której część pasażerów płaci za przejazdy, a część, choć powinna, to bezkarnie tego nie robi – wyjaśnia Kujawa.

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Obwodnica Metropolii Trójmiejskiej. Budowa w Żukowie (kwiecień 2024)

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na czarnkow.naszemiasto.pl Nasze Miasto