Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

PIŁA - Czy prezes PTPS i wiceprezes Jokera powinni stracić mandaty radnych?

Agnieszka Świderska
Włodzimierz Winkler, społeczny wiceprezes Jokera, jest jednym z tych radnych, których mandat budzi wątpliwości
Włodzimierz Winkler, społeczny wiceprezes Jokera, jest jednym z tych radnych, których mandat budzi wątpliwości Agnieszka Świderska
Czy pilską radę czeka prawdziwe trzęsienie ziemi? Niewykluczone, że właśnie na dzisiejszej sesji wypłynie temat, który do tej pory był tabu – chodzi o łączenia mandatu radnego z funkcją członka zarządu klubu sportowego. W przypadku radnych pilskiego samorządu w grę wchodzą ich klubowe powiązania z PTPS Piła i Jokerem.

W pierwszym z tych klubów funkcję prezesa pełni radny SLD Radosław Ciemięga, a jego kolega z lewej strony – Krzysztof Muchewicz funkcję członka zarządu. Dokładnie naprzeciwko nich miejsce w radzie zajmuje Włodzimierz Winkler (PO), wiceprezes Jokera. Niewykluczone, że radnych z deklaracjami członkowskimi klubów sportowych jest na sali więcej.

– Tu nie chodzi o atak, tylko o wyjaśnienie wątpliwości – mówi anonimowo osoba związana z samorządem. – Nie można dłużej udawać, że nie ma problemu, skoro problem jest.

Do tej pory bowiem nad łączeniem obu tych funkcji wszyscy w Pile przechodzili do porządku dziennego. Nie tylko zresztą w Pile, bo żadnych zastrzeżeń nie zgłasza również wojewoda wielkopolski. Tymczasem w kraju coraz częściej zdarzają się przypadki, w których prezesi klubów muszą wybierać między klubem a mandatem radnego. Dwa miesiące temu wojewoda pomorski podpisał wezwanie do wygaszenia mandatu jednego z kartuskich radnych, który pełnił funkcję wiceprezesa miejscowego klubu sportowego. Powód? Naruszenie zakazu wynikającego z punktu 24f ustawy o samorządzie gminnym. Konkretnie chodzi o zapis zabraniający radnym prowadzenia działalności gospodarczej, czy zarządzania działalnością z wykorzystaniem mienia komunalnego gminy.

Wątpliwości co do tego, czy działalność klubu sportowego można traktować jako działalność gospodarczą rozwiewają orzeczenia NSA, w świetle których jest nią już sama sprzedaż biletów na mecze czy zyski z wiszących na hali banerów reklamowych. A skoro pilscy kibice płacą za mecze rozgrywane w hali, która należy do miasta, to należy uznać, że oba kluby prowadzą działalność gospodarczą z wykorzystaniem mienia komunalnego, a to jest już naruszeniem prawa. Zresztą, zakaz ten dotyczy nie tylko prezesów i członków zarządów klubów sportowych, ale prezesów spółdzielni, adwokatów i lekarzy. I nie ma znaczenia fakt, czy ktoś jest prezesem klubu za pieniądze, tak jak ma to miejsce w przypadku Radosława Ciemięgi, czy społecznie jak Włodzimierz Winkler.

Co z tym fantem zrobi pilska rada? I co zrobią z nim sami radni, których mandaty wiszą na włosku? Na razie bez uchwały rady i decyzji wojewody o wygaśnięciu ich mandatów mogą spać spokojnie. Tylko jak długo? W zdecydowanie lepszej sytuacji jest powiatowy radny Jerzy Jasiński, prezes Jokera. W tym przypadku nie ma bowiem konfliktu między mandatem radnego a wykorzystaniem powiatowego mienia na potrzeby klubu.

od 12 lat
Wideo

Wspaniałe show Harlem Globetrotters w Tauron Arenie Kraków

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na czarnkow.naszemiasto.pl Nasze Miasto