I takie oświadczenie na łamach "NIE" się ukazało. Piątek przyznaje się w nim do kłamstwa, ale winą obciąża Stokłosów: to oni mieli go "zainspirować" do napisania tego artykułu.
- To już stanowczo za dużo - mówi Marek Barabasz, rzecznik "Farmutilu". - Waldemar Piątek przekroczył już wszelkie granice swojego kłamstwa i nie zamierzamy mu tego podarować. Będziemy kierować przeciwko niemu sprawę do sądu i nie tylko w związku z tym oświadczeniem, ale także z innymi oczerniającymi nas artykułami, które wcześniej ukazywały się na łamach "NIE", a których autorem był Marek Paprykarz. A ponieważ Waldemar Piątek publicznie przyznał się, że to on jest "Paprykarzem", to rozliczymy go ze wszystkiego.
Piątek na ugodzie z tygodnikiem "NIE" zaoszczędził ponad 180 tys. złotych. Niewykluczone, że proces, który wytoczą mu Stokłosowie, będzie go kosztował jeszcze więcej.
Dziennik Zachodni / Wybory Losowanie kandydatów
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?