Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

PIŁA - Kościół luteran wraca w nowych murach

Agnieszka Świderska
Kościół św. Jana czeka już tylko na odbiór i poświęcenie przez  biskupa  Jerzego Samca
Kościół św. Jana czeka już tylko na odbiór i poświęcenie przez biskupa Jerzego Samca Fot. Agnieszka Świderska
Po wojnie w Pile nie było nikogo, kto by się upomniał o zniszczony ewangelicki kościół św. Jana przy ulicy Buczka. Z oczywistych względów nie mogli tego zrobić jedyni ewangelicy w mieście – wtedy Niemcy. Teraz kościół w nowych murach i prawie w tym samym miejscu, bo na tyłach plebanii, wraca na mapę Piły.

– Chcemy go oddać jeszcze w listopadzie – zdradza ks. Tomasz Wola, proboszcz parafii Ewangelicko-Augsburskiej w Pile.
Na tle innych pilskich świątyń nie będzie się wyróżniał wielkością, gdyż ma służyć najwyżej 300 wiernym. Będzie jednak od nich jaśniejszy – i nie chodzi tu o kolor murów, ale o umieszczone w nich duże okna, które wpuszczają do środka sporo światła. Wystarczy go, żeby poranne nabożeństwa odprawiać bez sztucznego oświetlenia.

Budowa kościoła kosztowała ponad 2 mln zł. Pieniądze pochodziły głównie ze sprzedaży innych nieruchomości odzyskanych przez luteran. Swoją cegiełkę dołożyło też miasto, które przy przekwalifikowaniu gruntu zadowoliło się tylko 1 procentem renty planistycznej. Takich cegiełek było zresztą więcej: chodzieski Wazonex, wykonawca granitowego ołtarza, policzył na przykład tylko za materiał. Żaden kościół nie może być też bez dzwonu – ten, który będzie dzwonił na Buczka, to prezent od parafii z Bydgoszczy.

Jak odróżnić ten kościół nie tylko na zewnątrz, ale przede wszystkim w środku? Jak sprawić, by czuło się w nim ewangelickiego ducha? Mogło się to udać tylko ewangelikowi, profesorowi poznańskiej ASP Władysławowi Wróblewskiemu, który nie tylko zaprojektował wnętrze, ale także namalował obrazy.
Na poświęcenie przez biskupa kościół poczeka do Wielkanocnego Poniedziałku.

od 7 lat
Wideo

Pismak przeciwko oszustom, uwaga na Instagram

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na czarnkow.naszemiasto.pl Nasze Miasto