18+

Treść tylko dla pełnoletnich

Kolejna strona może zawierać treści nieodpowiednie dla osób niepełnoletnich. Jeśli chcesz do niej dotrzeć, wybierz niżej odpowiedni przycisk!

Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

Piła - Młoda sztuka na salonie. Zdjęcia

MIN
Bezkrwawa konfrontacja - tak o corocznym Salonie Pilskim mówi Tadeusz Ogrodnik, dyrektor Biura Wystaw Artystycznych w Pile. Dlaczego? Nie ma nagród, nie ma plebiscytu, są artyści: nazwiska, których nikomu przedstawiać nie trzeba oraz debiutanci na początku drogi. Przede wszystkim jednak jest sztuka i ona na 34. już Salonie Pilskim, którego wernisaż odbył się w przedostatni dzień 2010 roku, była najważniejsza.

- Staramy się, by nowe twarze pojawiały się każdego roku. I tak się jakoś składa, że co roku są ku temu okazje; ktoś coś kończy, ktoś skądś wraca, ktoś efektownie zadebiutuje. W tym roku mamy również kilka takich osób - opowiada Tadeusz Ogrodnik, dyrektor Biura Wystaw Artystycznych i Usług Plastycznych w Pile. - W połączeniu z pracami twórców "starej szkoły" daje bardzo ciekawe zestawienie. Ta konfrontacja jest właśnie dla nas bardzo ważna - dodaje.

Tym razem na jednej sali wystawienniczej udało się "pogodzić" ze sobą 42 indywidualności. Jak na pilskich salonach czują się debiutanci?

Paula Marinella, absolwentka monachijskiego oddziału Neue Kunstschule w Zurychu, wystawiała już w Polsce i Niemczech, na Salonie Pilskim po raz pierwszy.
- W tamtym roku było bardziej monotonnie, monote-matycznie - ocenia. - Na pewno jest to dla mnie wyróżnienie, tym bardziej, że zdarzyło się na koniec roku. To spełnienie moich marzeń jeżeli chodzi o artystów pilskich - dodaje.

Joanna Naranowicz, absolwentka Wyższej Szkoły Sztuki Stosowanej Schola Posnaniensis w Poznaniu. Jej prace oglądać można było między innymi podczas Międzynarodowego Festiwalu Teatralnego Malta w Poznaniu. Na tegorocznym Salonie Pilskim również po raz pierwszy.

- To naprawdę zaszczyt znaleźć się w kręgu tak wspaniałych artystów. Dla młodego twórcy jest to naprawdę mocna rzecz, duże przeżycie - dodaje.
Pocieszający jest fakt, że każdego roku w pilskim środowisku znajdują się młodzi artyści, których warto zauważyć.

- Jest tu kilka takich młodych osób, ludzie koło trzydziestki, którzy gdyby naprawdę zajęliby się tylko pracą twórczą, czystą sztuką, to wierzę, że zrobiliby przynajmniej karierę na skalę Europy - przyznaje Tadeusz Ogrodnik. - Niestety, proza życia jest taka, że muszą pracować zarobkowo, wykonując co prawda również swój zawód, ale to już nie to samo. Szkoda ich.

Wystawę w galerii BWA oglądać można do 5 lutego.

od 7 lat
Wideo

echodnia Drugi dzień na planie Ojca Mateusza

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Wróć na czarnkow.naszemiasto.pl Nasze Miasto