Po wyborze Eligiusza Komarowskiego na starostę pilskiego powiedzieli:
Henryk Stokłosa, szef klubu Porozumienie Samorządowe
Pan Komarowski jest osobą doświadczoną, koncyliacyjną. Przede wszystkim chce coś zrobić. Nie liczy się z czasem, nie liczy się ze środkami. Robi wszystko, by powiat pilski się rozwijał. Drugiej takiej kandydatury nie było. To, że ktoś chce być starostą, to za mało. Trzeba dążyć do tego, żeby rozwijać oświatę, służbę zdrowia, budować drogi, budować ścieżki rowerowe i chodniki. Taką osobą według mnie jest Eligiusz Komarowski. Chcemy, by starostwo sprawnie funkcjonowało bez względu na opcję polityczną. Żeby każdy był obsługiwany najlepiej jak to tylko jest możliwe. Nie tak jak było kiedyś, że jak ktoś należało do PO, to był obsługiwany na poczekaniu, a jak nie był związany, to był skazany na czekanie. Sam osobiście tego doświadczyłem na własnej skórze.
O wyborze koalicjanta
Jest koalicja z Prawem i Sprawiedliwością, mogła być tak samo z Koalicją Obywatelską, ale jeżeli ktoś tak jak pan Augustyn mnie obraża na każdym kroku, to trudno o czymkolwiek rozmawiać. Co do koalicji z PiS-em nie mam żadnych wątpliwości, że przetrwa następne pięć lat.
Eligiusz Komarowski, starosta pilski
Jakie będzie te pięć lat? Skuteczne. Liczę na większe wsparcie strony rządowej, chociaż nie można narzekać na pracę naszych posłów z Prawa i Sprawiedliwości. To byli jedyni parlamentarzyści, którzy odwiedzili mój gabinet nie licząc grzecznościowej wizyty posła Paszyka. Nie przypominam sobie jednak szczególnie w pierwszym roku kiedy władzę sprawowała Platforma Obywatelska, żeby posłowie tej partii przychodzili do ówczesnego starosty Franciszka Tamasa proponując mu współpracę. Z kolei posłowie Prawa i Sprawiedliwości cały czas nam kibicowali bez względu na to, czyli tworzyliśmy z nimi koalicję, czy nie, toteż przesądziło o tym, że to właśnie ich wybraliśmy na koalicjanta. Żałuję tylko, że w naszym mieście taka najbardziej pisowska to jest Platforma. Było wiele głosów za tym, by współpracować z tym ugrupowaniem. Jednak niektóre jednostki nie pozwoliły na to, szczególnie senator Augustyn, który w tak wrażliwym okresie, kiedy zgłaszali się do nas wysłannicy Platformy proponując współpracę, obrzucał nas błotem.
O współpracy z miastem
Myślę, że jeżeli Piotr Głowski pokona swojego największego przeciwnika, a największym przeciwnikiem dla Piotra Głowskiego jest on sam, jeżeli przesunie pewne cechy osobiste na dalszy plan, to myślę, że współpraca jest bardzo możliwa, wręcz wskazana. Z mojej strony nie będę jej unikał.
Rafał Zdzierela, szef klubu Koalicji Obywatelskiej
Cztery ostatnie lata upłynęły na sporach na linii powiat pilski- Piła. I tej rozgrywce, niechcianej wojence pilsko-pilskiej, mieszkańcy opowiedzieli się po naszej stronie. Mieszkańców pozostałych gmin te kwestie aż tak bardzo nie interesowały, a skusiło ich co innego. Ta nomen omen kiełbasa wyborcza nadal w niektórych miejscach powiatu całkiem, całkiem smakuje. Chcieliśmy i nadal chcemy zmienić sytuację w powiecie. Taką sytuację widzianą oczami mostu Krzywoustego, oczami Szpitala Specjalistycznego, ładem i sprawnością działania urzędu. Jednak nie za wszelką cenę. Nie za cenę koalicji z PiS-em czy poparcia kandydatury pana Eligiusza Komarowskiego na starostę. To był ten Rubikon, którego nie przekroczyliśmy. Pan Stokłosa wziął odpowiedzialność za losy tego powiatu. Samemu powiatowi życzę dobrze, ale doświadczenie lat minionych pozwala mi mieć obawy, czy tak będzie.
Krokusy w Tatrach. W tym roku bardzo szybko
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?