Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

PIŁA - Stokłosa żąda 2,4 miliona od swojego byłego doradcy

Agnieszka Świderska
Henryka Stokłosy nie było dzisiaj w sądzie: reprezentował go mecenas Adam Zwierzyński
Henryka Stokłosy nie było dzisiaj w sądzie: reprezentował go mecenas Adam Zwierzyński Fot. Agnieszka Świderska
Ponad 1,5 mln złotych podatku za 1999 rok, który musieli zapłacić i ponad 800 tys. złotych zwrotu, na który liczyli, a którego nie dostali - to razem prawie 2,4 mln złotych, których Anna i Henryk Stokłosowie domagają się teraz od swojego byłego doradcy podatkowego, Mariana Janowiaka. Dlaczego tak późno? Bo w tej sprawie nie chodzi tylko o pieniądze.

Przez sześć lat zeznanie podatkowe Stokłosów wędrowało między jednym urzędem skarbowym a drugim. W końcu stanęło na tym, że muszą zapłacić i to razem z odsetkami. W tej sprawie nie chodzi jednak tylko o tamten podatek sprzed lat.

To właśnie dzięki zeznaniom Mariana Janowiaka warszawska prokuratura mogła oskarżyć byłego senatora o korupcję warszawskich urzędników. I chociaż były doradca podatkowy odmówił na sali sądowej składania wyjaśnień, to i tak jest nadal głównym świadkiem oskarżenia. I tego właśnie Stokłosa, którego sprawami podatkowymi zajmował się przez 16 lat, nie może mu zapomnieć.

- Ta sprawa nie ma żadnego związku z toczącym się procesem karnym - zaprzecza pełnomocnik Stokłosów, mecenas Adam Zwierzyński. - Stokłosowie mnie nękają - twierdzi Marian Janowiak.

Dzisiaj w pilskim sądzie odbyło się posiedzenie w sprawie zawarcia ugody. Zakończyło się przeniesieniem sprawy do bardziej właściwego miejscowo sądu, czyli do Wągrowca. Na żadną ugodę się jednak nie zapowiada. Raczej na proces.

Więcej w piątkowym wydaniu dziennika "Polska Głos Wielkopolski"

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Dziennik Zachodni / Wybory Losowanie kandydatów

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera

Materiał oryginalny: PIŁA - Stokłosa żąda 2,4 miliona od swojego byłego doradcy - Złotów Nasze Miasto

Wróć na zlotow.naszemiasto.pl Nasze Miasto