39-letni pilanin od pewnego czasu był pod dyskretną obserwacją policjantów zajmujących się zwalczaniem przestępczości narkotykowej z Wydziału Kryminalnego. Niewykluczone, że jego nazwisko przewinęło się w jednej z narkotykowych spraw - dilerzy i ich klienci po zatrzymaniu są najczęściej rozmowni. Na to, że 39-latek trudni się dilerką kryminalni potrzebowali jednak twardych dowodów. I zdobyli je.
39-latka zatrzymali przed budynkiem w centrum miasta, w którym mieszkał. Wpadł w popłoch. Wiedział bowiem, co ma w mieszkaniu i że przeszukanie go raczej nie ominie. Przy sobie w papierośnicy miał marihuanę i amfetaminę. Znacznie większe ilości, bo ponad 800 działek, miał w mieszkaniu.
- Były one ukryte w różnych miejscach domu, zapakowane w pudełka, słoiki i woreczki strunowe - mówi Żaneta Kowalska, rzecznik pilskiej policji.
Za posiadanie znacznej ilości narkotyków grozi mu do 10 lat pozbawienia wolności. Sprawa jest rozwojowa. Policja nie wyklucza dalszych zatrzymań.
Uwaga na Instagram - nowe oszustwo
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?