Kobieta, pracownica sklepu na stanowisku kasowym, oraz jej 32-letni przyjaciel mieli ustalony schemat działania. Mężczyzna wybierał produkty ze sklepu, głównie artykuły spożywcze i perfumy. 23-latka natomiast przepuszczała te produkty przez linię kasy, nie pobierając za nie opłaty. Straty oszacowano na 500 zł. Część ukradzionych rzeczy zabezpieczono w mieszkaniu zatrzymanej. To był jej pierwszy konflikt z prawem, za który może zapłacić pięcioma latami więzienia.
Gazeta Lubuska. Miała 2 promile, rozbiła auto i uciekła
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?