W poniedziałek kobieta zgłosiła, że została napadnięta w parku przy alei Wojska Polskiego. Rozboju miała dokonać trójka mężczyzn, a łupem miała właśnie paść torebka z cenną zawartością. Tyle że w czasie przesłuchania w komendzie kobieta zaczęła plątać się w zeznaniach, co wzbudziło podejrzenia śledczych.
Niebezpodstawne, jak się okazało, gdyż kobieta w końcu przyznała się, że zmyśliła cały napad. Prawdziwa była tylko kwota, którą miała wpłacić na firmowe konto. Nie zrobiła tego, gdyż pieniądze przeznaczyła na rozwiązanie swoich kłopotów finansowych. Teraz doszedł jej kolejny: za zgłoszenie fałszywego napadu grozi jej do 3 lat więzienia.
Debata prezydencka o Gdyni. Aleksandra Kosiorek versus Tadeusz Szemiot
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?