Obydwa zespoły są zbliżone poziomem gry i zajmowanym w rozgrywkach miejscem. Mecz rozpoczął się pomyślnie dla szydłowian. W 10. minucie po długim, prostopadłym podaniu Adriana Mikołajczaka do Mateusza Górnego ten drugi, mimo asysty dwóch obrońców, poradził sobie i strzałem po ziemi zdobył bramkę. W 37 minucie było już 2:0. Oliwier Dobosz pod polem karnym znakomicie zwiódł obronę gości, strzelił technicznie, a piłka odbiła się od słupka. Formalności dopełnił ponownie Mateusz Górny, dobijając piłkę do siatki.
W dalszej części gry inicjatywę przejęła Korona Piaski. Tuż przed przerwą, w 44. minucie goście zdobyli kontaktową bramkę. Po zmianie stron przyjezdni wciąż atakowali, a zespół z Szydłowa groźnie kontratakował. Szydłowianie stworzyli sobie kilka okazji do strzelenia gola, ale podobnie jak Korona ich nie wykorzystali. Do ostatnich minuty na boisku w Szydłowie było nerwowo, a kibice i obserwatorzy tego spotkania z ulgą przyjęli ostatni gwizdek sędziego.
We wtorek Iskra Szydłowo zagrała w Kórniku, gdzie uległa miejscowej Kotwicy 0:1. Aktualnie nasz zespół zajmuje w IV lidze dziewiąte miejsce.
Jak głosujemy w II turze wyborów samorządowych
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?
