Pilscy policjanci złapali przemytnika

Pilscy policjanci 5 stycznia przeprowadzili udaną akcję zatrzymania przemytnika, który wiózł w samochodzie nielegalny tytoń, papierosy i narkotyki.

Na drodze w okolicy Dobrzycy pod Piłą zauważyli samochód na poznańskich numerach rejestracyjnych. Prowadził go 37-letni pilanin, którego już dobrze znali z wcześniejszych spraw karnych.

Postanowili go więc zatrzymać. Mężczyzna jednak na widok radiowozu przyśpieszył i nie reagował na sygnały policjantów. Wtedy do pościgu dołączyli funkcjonariusze pilskiej drogówki, Kierowca wykonał nagle niebezpieczny manewr i ostro skręcił w pole, w stronę lasu.

Po przejechaniu kilkuset metrów zatrzymał samochód i biegiem zaczął uciekać do lasu. Pilscy policjanci odcięli mu jednak drogę ucieczki. Pilanin miał więc tylko jedno wyjście, kierować się w stronę rzeki. Funkcjonariusze zdawali sobie jednak sprawę, że desperat może próbować pokonać ją wpław. W porzuconym aucie był bowiem cenny towar, cały bagażnik załadowany był workami z tytoniem. Wezwano więc na pomoc kryminalnych oraz patrol z psem tropiącym. I był to strzał w dziesiątkę, bo niebawem pies zaprowadził policjantów do uciekiniera. Ten był już cały przemoczony, bo próbował jednak przepłynąć rzekę.

Pilscy policjanci podczas przeszukania jego mieszkania mundurowi znaleźli kolejny tytoń, do tego nielegalne papierosy i narkotyki: kokainę i marihuanę. Łącznie skonfiskowali 300 kg towaru. Gdyby tylko z same papierosy i tytoń trafiły na rynek z tytułu niezapłaconej akcyzy Skarb państwa straciłby 250 tys. zł. Mężczyźnie grozi do 3 lat więzienia.