Region pilski wolny od koronawirusa. Kiedy nadejdzie czwarta fala?

Dziś, w środę, 14 lipca, potwierdzono w kraju 86 nowych zakażeń koronawirusem. Od kilku dni w powiecie pilskim i w czarnkowsko-trzcianeckim nie było wykryto żadnych nowych przypadków. Niestety, epidemia wciąż zbiera śmiertelne żniwo. W ostatnich tygodniach z powodu COVID-19 w regionie pilskim zmarły trzy kolejne osoby. Łączny bilans koronawirusa to 492 ofiary.

Tylko od początku roku w powiecie pilskim COVID-19 zabił już 238 osób, a w powiecie czarnkowsko-trzcianeckim- 112. W kraju liczba ofiar śmiertelnych koronawirusa to już ponad 75 tysięcy osób, a od początku wybuchu pandemii zachorowało prawie 3 mln osób.

Trzecia fala pandemii odpuszcza, ale coraz większym zagrożeniem staje się czwarta fala. Specjaliści prognozują, że można spodziewać się jej już w połowie sierpnia. W Polsce, bo w Europie już jest. Z dramatycznym wzrostem zachorowań walczą już Wielka Brytania i Hiszpania, gdzie codziennie przybywa kilkadziesiąt tysięcy nowych zakażeń. Czy będziemy kolejni?

- Jeżeli nie osiągniemy wystarczającego poziomu zaszczepienia, będziemy musieli liczyć się z czwartą falą Covid-19

– ostrzegał dziś minister Michał Dworczyk.

Szczepienia nie chronią w 100 procentach przed zachorowaniem, ale w 100 procentach chronią przed śmiercią, a w kilkudziesięciu procentach przed ciężkim przebiegiem choroby. W Polsce wykonano do tej pory ponad 27,6 mln szczepień, z czego liczba osób w pełni zaszczepionych sięgnęła 12 mln. Co z resztą? Spada liczba osób, które rejestrują się na szczepienia.

- W grupie powyżej 70. roku życia mamy 77 proc. osób już zarejestrowanych bądź zaszczepionych. To jest dobry wynik, ale jeszcze daleko niesatysfakcjonujący

– przyznał Michał Dworczyk.

W grupie osób w wieku 60-69 lat zarejestrowanych bądź zaszczepionych jest 66 proc. W niższych grupach wiekowych ten odsetek jest jeszcze mniejszy.

Jeżeli czwarta fala nadejdzie razem z nią może nadejść kolejny lockdown.