REMONTY - Pilskie szkoły zmieniają na wrzesień kolory

– Na pewno będą czuli się w niej lepiej – mówi Maria Kubica, dyrektor ZSP nr 2 w Pile.
Bo kto by chciał chodzić do brzydkiej szkoły, a widok niemalowanych od ponad 20 lat murów z odpadającą farbą i tynkiem przygnębiał, tym bardziej że z boku stała nowa jasnozielona hala sportowa.

Do odmienionej szkoły wrócą też po wakacjach uczniowie Zespołu Szkół im. Stanisława Staszica. Będą teraz mogli o niej powiedzieć, że mają najbardziej „wypasioną” szkołę w Pile, gdyż jej nowy image to właśnie trzy pasy: żółty, zielony i wrzosowy. Z kolei przy Sikorskiego staną naprzeciwko siebie niemal dwie bliźniacze szkoły: chodzi o Zespół Szkół Gastronomicznych i Zespół Szkół Ekonomicznych, które właśnie malowane są na łososiowy kolor. O ile dla przyszłych kucharzy będzie to nader apetyczny kolor, to czy będzie „smakować” również przyszłym bankierom? Za starą elewacją nikt raczej nie będzie jednak tęsknił; że była stara, widać to było gołym okiem.

Wprawdzie wakacje to zawsze czas szkolnych remontów, ale nigdy pilskie starostwo, któremu podlegają szkoły średnie, nie miało na nie ponad 11 mln złotych. Tyle właśnie z własnej kasy oraz z budżetu Programu Operacyjnego Infrastruktura i Środowisko i ZPORR przeznaczyło na termomodernizację dziesięciu szkolnych obiektów. Na tej liście są również szkoły w Wy-rzysku i Nieżychowie, Powiatowe Centrum Edukacji i stara „dwunastka”. A za nową elewacją kryje się także nowy system grzewczy oraz nowe okna.