Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

Rolnictwo. Jak susza wpłynie na tegoroczne plony?

Szymon Filipowski
pixabay.com
Wstępnie szacuje się, że tegoroczne plony będą średnio o połowę niższe niż w roku 2017 i na podobnym poziomie, jak w roku ubiegłym

W czerwcu do Wielkopolski nadciągnęły tropikalne upały. IMGW niejednokrotnie wydawało ostrzeżenia związane z wysokimi temperaturami. Rolnicy są załamani. Upały, suchy wiatr oraz brak opadów powodują ogromne straty w rolnictwie. I chociaż w zeszłym roku rolnicy narzekali, że takiej sytuacji jeszcze nie przeżyli - w tym roku jest jeszcze gorzej.

- Trudna sytuacja na polach w naszym regionie jest spowodowana brakiem opadów oraz wysokimi temperaturami. W kwietniu mieliśmy do czynienia z pierwszymi upałami, następne były majowe przymrozki a potem ponownie upały. Zboża bardzo wcześnie weszły w fazę zasychania, przez co wykształciły drobne ziarno - opowiada rolnik z Obornik, po czym dodaje - Wstępnie szacuje się, że tegoroczne plony będą średnio o połowę niższe niż w roku 2017 i na podobnym poziomie, jak w roku ubiegłym. Podobnego zdania jest Andrzej Przepióra z Wielkopolskiej Izby Rolniczej, który robił rozeznanie w gminach. Według obserwacji obniżka plonów będzie wynosiła między 30 a nawet 60 procent.

Urząd Miejski w Obornikach podał informację o Systemie Monitoringu Suszy Rolniczej w Polsce, który jest prowadzony przez Instytut Uprawy Nawożenia i Gleboznawstwa, na którym wskazywane są obszary, gdzie potencjalnie wystąpiły straty spowodowane warunkami suszy dla upraw uwzględnionych w ustawie o dopłatach do ubezpieczeń upraw rolnych i zwierząt gospodarskich w Polsce. W pewnych regionach Wielkopolski w związku z panującą suszą już rozpoczęły się małe żniwa. Rolnicy próbują uratować to, co jeszcze mogą. - Według naszego rozeznania żniwa mają się już zacząć 10 lipca w całym województwie. Będą szybciej ze względu na temperatury i zasychanie ziarna - mówi Andrzej Przepióra.

Rolnicy, dotknięci suszą mogą ubiegać się o odszkodowanie z tytułu klęski żywiołowej oraz liczą na dodatkowe dopłaty. - Standardowe formy pomocy od państwa to kredyty tzw. klęskowe, obniżki, czy zawieszenie na jakiś czas składek ZUS, rozłożenie na dłuższy okres lub odstąpienie od spłaty rat kredytu za ziemię. Państwo uruchamia je na podstawie oszacowanych szkód. Jednak minister może uruchomić specjalną pomoc, jeśli klęska przybiera tak znaczne rozmiary. W zeszłym roku to były dopłaty tysiąc złotych do hektara. Czy w tym roku będzie ogłoszona taka ponadstandardowa pomoc? Nie wiemy. Jako Wielkopolska Izba Rolnicza zawnioskowaliśmy o to - mówi Andrzej Przepióra.

od 7 lat
Wideo

Jak głosujemy w II turze wyborów samorządowych

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na oborniki.naszemiasto.pl Nasze Miasto