Ponieważ wcześniej oświadczył, że pragnie uczestniczyć we wszystkich rozprawach, a do tej pory nie opuścił żadnej z nich, poznański sąd odwołał wszystkie zaplanowane na ten tydzień. Zamierzał na nich przesłuchać m.in. inspektorów ochrony środowiska, badających kwestię nielegalnego zakopywania padliny przez pracowników senatora.
Sąd po kolei wyjaśnia wszystkie wątki, dotyczące przeszło 20 zarzutów postawionych przez prokuraturę Stokłosie, jego księgowej oraz sędziemu administracyjnemu w stanie spoczynku. Przesłuchał już świadków związanych z korumpowaniem urzędników Ministerstwa Finansów - w zamian za korzystne rozstrzygnięcia podatkowe - oraz współoskarżonego sędziego.
Sąd niemal już zakończył także kwestię uwięzienia pracowników oraz rolników, których pilski biznesmen podejrzewał o kradzieże albo kupowanie paszy i inwentarza wyniesionych z jego zakładu. Ostatnio przesłuchiwał ekologów, którzy ujawnili, że Stokłosa zakopywał padlinę po awarii w zakładzie utylizacyjnym.
Jeden z nich Mścisław Brodala doczekał się przeprosin od senatora za bezprawne zatrzymanie. Ukazały się w tym tygodniu na pierwszej stronie "Tygodnika Pilskiego".
Powrót reprezentacji z Walii. Okęcie i kibice
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?