Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

Sensacyjne odkrycie koło Bornego Sulinowa! [zdjęcia]

Rajmund Wełnic
Rajmund Wełnic
Dariusz Czerniawski z ekipą TV Programu "Było nie minęło", szkice podkopu wykonane przez francuskich uciekinierów
Dariusz Czerniawski z ekipą TV Programu "Było nie minęło", szkice podkopu wykonane przez francuskich uciekinierów Dariusz Tederko, oflags.fr
Odkryto ślady 162-metrowego tunelu, którym z obozu jenieckiego Oflag IID Gross Born Westfalenhof w czasie II wojny światowej uciekli francuscy jeńcy.

Akcję poszukiwawczą zorganizował Dariusz Czerniawski, szef izby muzealnej w Bornem Sulinowie, wielki pasjonat i badacz lokalnej historii. Na apel pana Dariusza odpowiedziało 80 osób, w większości doświadczonych eksploratorów, którzy zameldowali się na terenie dawnego obozu jenieckiego Oflag IID Gross Born Westfalenhof w rejonie dzisiejszego Kłomina koło Bornego Sulinowa.

Informacje o tunelu, którym na wolność wiosną 1942 roku wydostało się 17 jeńców francuskich zachowała się w ich powojennych wspomnieniach. Ba, oficerowie narysowali nawet schematyczny plan podkopu z baraków poza ogrodzenie. Ucieczka była brawurowa, by nie powiedzieć szalona. Wszak Gross Born znajdował się na wschodnich krańcach ówczesnej III Rzeszy, w otoczeniu poligonu i bazy wojskowej Wehrmachtu. Powrót do Francji przez całe Niemcy wydawał się niewykonalny. Ostatecznie sztuka ta powiodła się tylko czterem. I to tylko dlatego, że uciekinierzy postarali się o fałszywe dokumenty, że są wracającymi z Gdańska do domu robotnikami przymusowymi z Alzacji. Niemcy wyłapali większość z nich, bo co bardziej zorientowanie wiedzieli, że w Gdańsku nie ma francuskich robotników.

Kilkadziesiąt lat po wojnie – dokładnie na początku lat 90. - niektórzy z dawnych jeńców z wielkim wzruszeniem odwiedziło teren oflagu, ale trudno było im znaleźć jakiekolwiek ślady po nim, nie mówiąc o podkopie. Francuskie Stowarzyszenie Przyjaciół Oflagu II D nawiązało bliskie kontakty z Polakami mieszkającymi w Bornem Sulinowie. Ale tajemnica ucieczki pozostała do wyjaśnienia, a Dariusz Czerniawski, który do dziś utrzymuje kontakty z bliskimi jeńców z Francji, podjął to wyzwanie.

Ze wspomnień jeńców wiadomo, że wykop powstawał przez osiem miesięcy i budowany był w tajemnicy nie tylko przed Niemcami, co oczywiste, ale także przed większością innych więźniów. Co zresztą okazało się słuszne, bo drugiego dnia ucieczki (cała grupa nie uciekła jednocześnie, aby nie wzbudzić podejrzeń) sprawa wydała się za sprawą konfidentów. Ba, zdrajcy zabili nawet jednego z uciekinierów. Dodajmy, że znikających oficerów zastępowały na apelach… manekiny, przez co strażnicy nie zorientowali się od razu, że ktoś zniknął. Uciekinierzy musieli sobie także poradzić z usuwaniem ziemi z tunelu i zamaskowaniem wejścia do niego w jednym z baraków. Obiekt był sporym wyzwaniem inżynierskim, bo budowniczowie zeszli na głębokość 12 metrów i musieli używać szalunku do wzmocnienia konstrukcji. W sumie budowało go około 20 osób, oczywiście nie jednocześnie.
Dodajmy, że kilka lat temu borneńska izba muzealna kupiła w brytyjskim archiwum zdjęcia lotnicze Oflagu II D Gross Born. Zrobili je lotnicy alianccy w lecie 1944 roku, a dziś pomogły one w ustaleniu planu obozu i poszukiwaniach tunelu.

W czasie akcji poszukiwawczej przydatne okazały się specjalistyczne urządzenia – georadar wykrywający podziemne anomalie i wykrywacze metalu. Dzięki ich wykorzystaniu – i pracy dziesiątek ludzi – udało się ustalić w terenie przebieg podkopu. Okazało się, że miał on długość 162 merów, a więc o 45 więcej niż szacowali to sami Francuzi. Zdaniem badaczy to najdłuższy znany podkop w obozie jenieckim w czasie II wojny światowej. Dłuższy nawet od słynnego tunelu w Stalagu Luft III w Żaganiu, gdzie Niemcy więzili alianckich lotników. Historię tej ucieczki rozsławił amerykański film „Wielka ucieczka” z niezapomnianymi rolami Steve McQuina, Richarda Attenborough, czy Charlesa Bronsona.

Oprócz tego spod ziemi wydobyto sporo pamiątek po tamtych strasznych czasach – nieśmiertelniki różnych armii, orła wojskowego – przedwojennego w koronie i wojska polskiego idącego z Armią Czerwoną, guziki mundurów polskich, czeskich, radzieckich, francuskich, amerykańskich, a także obrączkę, sztućce, krzyżyk itp..
Jeńcy uciekali z obozu nie tylko przez tunel. Już wiosną 1941 trójka żołnierzy wydostała się poza teren obozu niesiona przez kolegów pod płaszczami. Udało im się uciec, ale nie do domu, ale w zajętej przez Sowietów Litwy, skąd – via Archangielsk – trafiają do armii francuskiej formowanej przez generała Charlesa de Gaulle’a.
Do kolejnej ucieczki w lecie 1941 roku wykorzystano już tunel. Uciekło nim ośmiu oficerów, większość dotarła do Francji. Niemcy 20-metrowy podkop odkryli i zniszczyli, wzmogli ochronę oflagu, a kolejne ucieczki były już znacznie trudniejsze.

Oflag IID został utworzony w czerwcu 1940 roku, jeszcze w trakcie walk ze Francji. Obóz stanął na miejscu stalagu II E Gross Born na wschodniej części wzgórza zwanego Hundsberg w pobliżu miejscowości Westfalenhof. Początkowo w obozie przebywali tylko francuscy jeńcy wojenni w liczbie kilku tysięcy. W połowie 1942 roku Francuzi zostali z obozu wywiezieni, a zamiast nich osadzono Polaków z obozu w Arnswalde (Choszczno) i jeńców sowieckich. U progu roku 1945 Niemcy więzili 5391 Polaków, większość z nich ewakuowano pieszo – 700 kilometrów - do obozu Sandbostel; trasa przemarszu wynosiła ponad 700 km. Około tysiąca jeńców doczekało jednak wyzwolenia w obozie opuszczając go w wojennej zawierusze, część dotarła do Jastrowia. Wydarzenia te opisał w dramacie „Pierwszy dzień wolności” Leon Kruczkowski, więzień obozu. Na jego podstawie Aleksander Ford, reżyser ekranizacji „Krzyżaków”, w roku 1964 nakręcił głośny film pod tym samym tytułem.

od 7 lat
Wideo

Wyniki II tury wyborów samorządowych

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na szczecinek.naszemiasto.pl Nasze Miasto