Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

SuperRolnik: Mariusz Łuczak z Siedliska walczy o nagrody

ADB
Przedstawiamy kandydatów w konkursie SuperRolnik. Dziś poznajemy Mariusza Łuczaka, gospodarza ze wsi Siedlisko w gminie Trzcianka. Gospodarz ma 7,5 tysiąca świń. Chlewnie są nowoczesne.

SuperRolnik - nasz kandydat

Dzień zaczyna się o godzinie 5 rano. Mariusz Łuczak, rolnik ze wsi Siedlisko (gm. Trzcianka) ma dwie godziny na sprawy papierkowe, bo to jedyny czas, kiedy telefony milczą. O godzinie 7. pojawiają się pracownicy i dzień nabiera tempa. Trzeba rozdzielić obowiązki i ruszyć w teren, żeby doglądać wszystkich chlewów i hektarów. Do domu pan Mariusz wróci około godziny 21.

- Wychowywałem się na gospodarstwie. Dorastałem w Gołuchówie, ale okolice Trzcianki znałem, bo mieszkała tu siostra mamy. Widziałem jak PGR upadał. W 1993 roku wydzierżawiłem parę hektarów, dwa lata później kolejne grunty. PGR to była ruina, wyprzedano wszystkie zwierzęta, nie było maszyn, nawet kojce dla świń były rozebrane - opowiada Mariusz Łuczak, kandydat w plebiscycie SuperRolnik.

Początki nie były łatwe. Rolnik nie miał sprzętu, więc nocami jeździł ciągnikami i kombajnami 100 kilometrów z rodzinnej miejscowości do Siedliska.

W 1998 roku miejscowa spółdzielnia pozbywała się krów. Łuczak odkupił je i rozpoczął produkcję mleka. Jego krowy osiągały najlepsze wyniki w powiecie czarnkowsko - trzcianckim, jeśli chodzi o ilość mleka oddawanego do Okręgowej Spółdzielni Mleczarskiej w Czarnkowie. Ale rolnik z krów zrezygnował i przestawił się na świnie. W swoich chlewach ma teraz 7,5 tysiąca sztuk trzody chlewnej, ale w ciągu roku produkcja wynosi nawet 23 tysiące sztuk. Warchlaki sprowadzane są z Danii.

- Niestety przez rosyjskie embargo straciłem ponad milion złotych. Ceny wieprzowiny spadły, w skupie za kilogram rolnik dostaje 3,5 zł. Szkoda, że klient też nie odczuje tej obniżki cen, bo w sklepach mięso i wędliny kosztują tyle samo, co wtedy, gdy w skupie płacono 6 złotych.

Gospodarz ma jednak pomysł na ominięcie pośredników. Myśli o wybudowaniu własnej ubojni oraz sklepu na terenie Trzcianki.

- Wygrywałbym cenami i tym, że mięso byłoby zawsze świeże. Od uboju do momentu, gdy trafiłoby na sklepowe półki, minęłoby kilka godzin, a nie kilka dni. Sklep byłby otwarty od środy do piątku, bo w tych dniach ludzie kupują najwięcej mięsa - wyjaśnia M. Łuczak.

Ale nie tylko z rolnictwa żyją państwo Łuczak. Córka pana Mariusza prowadzi w Trzciance hotel Ajaks. Miejsce to cenią sportowcy, w tym roku na letnim obozie szkoleniowym przebywali tu piłkarze Znicza Pruszków. I zapowiedzieli, że przyjadą też w roku następnym. Obok hotelu powstała duża sala. Organizowane są w niej m.in. wesela
Rodzina Łuczaków prowadzi też firmę transportową, która współpracuje z DHL-em.

Mimo wielu obowiązków, pan Mariusz ma jeszcze czas na zasiadanie w Radzie Miasta. Co ważne, w ciągu dwóch kadencji nie opuścił żadnej sesji ani nawet obrad komisji. Od ubiegłego roku rolnik jest też sołtysem Siedliska. Mężczyzna postawił sobie za cel zintegrowanie wsi. Niedawno Siedlisko było gospodarzem gminnych dożynek. Impreza wypadła wspaniale! A pan Mariusz ufundował trzy atrakcyjne nagrody dla rodzin, które najładniej udekorowały dom.

SuperRolnik - jak głosować
Mariusz z Łuczak walczy o tytuł SuperRolnika i cenne nagrody, w tym m.in. wyjazd do PE ufundowany przez posła A. Grzyba. Aby zagłosować na Mariusza Łuczaka, należy wysłać sms o treści ROL.22 na numer 72355 (koszt 2.46 zł z VAT). Wyniki można śledzić na stronie internetowej gloswielkopolski.pl.

**

>>> KLIKNIJ TUTAJ, ŻEBY ZAGŁOSOWAĆ NA POZOSTAŁYCH KANDYDATÓW I SPRAWDZIĆ WYNIKI**

od 7 lat
Wideo

Jak głosujemy w II turze wyborów samorządowych

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na pila.naszemiasto.pl Nasze Miasto