Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

Trzcianka: Zamieszanie na dworcu PKP trwa!

tomasz juckiewicz
Trzcianka. Nie milkną echa zamknięcia dworca PKP. Stało się tak w sobotę 31 stycznia. Był on całkowicie nieczynny przez całą niedzielę i poniedziałek rano. Dopiero popołudniu została otwarta, ale tylko poczekalnia. Kasy wciąż są nieczynne. Nikt na dworcu w Trzciance nie uzyska już informacji o połączeniu, nie zrobi też rezerwacji, a uczniowie nie kupią biletu miesięcznego.

Trzcianka. Sytuacja wywołuje wielkie oburzenie nie tylko wśród mieszkańców Trzcianki, ale też ludzi dojeżdżających codziennie do pracy i do szkoły, bo całej trasie między Piłą a Krzyżem nie ma już kas, więc wszyscy będą musieli kupować bilety u konduktora.

- PKP S.A., jako zarządca dworca, udostępnia przewoźnikom powierzchnie na prowadzenie kas, jednak to oni podejmują decyzje o uruchamianiu takich punktów. W Trzciance zatrzymują się pociągi Przewozów Regionalnych, nienależących do Grupy PKP - wyjaśnia Paulina Jankowska z biura prasowego PKP S.A.

- Rozpoczęliśmy przygotowania do procedury przetargowej, która ma wyłonić nowego ajenta kasy biletowej, aby zapewnić pasażerom jak najlepszą dostępność do usług przewozowych. To okres przejściowy - zapewnia Norbert Wełyczko, rzecznik prasowy Przewozów Regionalnych w Poznaniu. Kiedy i czy w ogóle znajdą się chętni do prowadzenia kas na dworcu w Trzciance?

O tym piszemy też w Noteckim Tygodniku Pilskim

od 7 lat
Wideo

Wyniki II tury wyborów samorządowych

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na czarnkow.naszemiasto.pl Nasze Miasto