Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

Wizyta Sekretarza Obrony USA w Dąbrówce Kościelnej

Paweł Brzeźniak
Wizyta Sekretarza Obrony USA w Dąbrówce Kościelnej
Wizyta Sekretarza Obrony USA w Dąbrówce Kościelnej Dawid Stube/Agencja Fotostube
Sekretarz Obrony USA, Chuck Hagel, odwiedził Dąbrówkę Kościelną – wieś, w której przed laty ślub wzięli jego pradziadkowie.

Wizyta Sekretarza Obrony USA w Dąbrówce Kościelnej

– Bardzo cieszę się z tego, że miałem okazję odwiedzić kościół i okolice, w której dorastali moi przodkowie. Jestem bardzo dumny z moich polskich korzeni i jestem przekonany, że członkowie rodziny, którzy wywodzą się z Polski, z rodziny Kąkolewskich, to jedna z najbardziej wartościowych części naszej rodziny. Chciałbym serdecznie podziękować księżom oraz lokalnym liderom za zorganizowanie tej wizyty, za możliwość odwiedzenia miejsca, w którym wychowywała się moja rodzina. Na pewno podzielę się moimi wrażeniami z rodziną w Stanach. Wspaniała jest dla mnie możliwość powrotu do miejsca, które w pewnym stopniu mnie ukształtowało. Za każdym razem, kiedy powracamy do takich miejsc formacyjnych, jest to dla nas duże przeżycie – powiedział Chuck Hagel.

Dumy z przyjazdu tak ważnego gościa nie kryje Tadeusz Bąkowski, wójt gminy Kiszkowo. – To wielkie przeżycie, nie tylko dla mieszkańców gminy Kiszkowo, ale także dla naszego gościa. Zapewniam, że pracownicy urzędu w Kiszkowie dalej będą drążyć temat rodziny Chucka Hagela. Być może poznamy nowe fakty. To jest bardzo możliwe – mówi T. Bąkowski.
– Bardzo cieszę się z tego, że miałem okazję odwiedzić kościół i okolicę, w której dorastali moi przodkowie. Jestem bardzo dumny z moich polskich korzeni i jestem przekonany, że członkowie rodziny, którzy wywodzą się z Polski, z rodziny Kąkolewskich, to jedna z najbardziej wartościowych części naszej rodziny – przyznaje Chuck Hagel. – Chciałbym serdecznie podziękować księżom oraz lokalnym liderom za zorganizowanie tej wizyty, za możliwość odwiedzenia miejsca, w którym wychowywała się moja rodzina. Na pewno podzielę się moimi wrażeniami z rodziną w Stanach. Wspaniała jest dla mnie możliwość powrotu do miejsca, które w pewnym stopniu mnie ukształtowało. Za każdym razem, kiedy powracamy do takich miejsc formacyjnych, jest to dla nas duże przeżycie – mówi sekretarz obrony USA.

Co ciekawe, jak się okazało, więzi rodzinne łączą Chucka Hagela z Tadeuszem Panowiczem, regionalistą i historykiem mieszkającym w okolicach Gniezna.
– Do jego przodków należy Apolonia Panowicz, czyli moja praprababcia. Chcę zatem poznać swojego dalekiego kuzyna – przyznaje z uśmiechem Tadeusz Panowicz. – Przodkowie Chucka Hagela mieli rodzinę w pobliskich Dziekanowicach i Siemiano-wie – dodaje.

Zobacz też:

Rodzina Chucka Hagela pochodziła z Polski

od 16 latprzemoc
Wideo

CBŚP na Pomorzu zlikwidowało ogromną fabrykę „kryształu”

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na czarnkow.naszemiasto.pl Nasze Miasto