Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

WYRZYSK - Spółka uratuje szpital przed zamknięciem?

Dorota Bonzel
Na remont czterech oddziałów UE wyłożyła około miliona złotych. Może spółka pozyska więcej
Na remont czterech oddziałów UE wyłożyła około miliona złotych. Może spółka pozyska więcej Dorota Bonzel
Klamka zapadła. Powiat pilski może rejestrować w sądzie spółkę, która będzie zarządzała szpitalem w Wyrzysku. W czwartek radni powiatu, z wyjątkiem czterech członków PiS, podjęli uchwałę, która to umożliwia. Rejestracja spółki ma trwać trzy miesiące.

Co będzie po 1 lipca? Czy sprawdzą się czarne proroctwa radnych PiS i członków komitetu protestacyjnego, którzy w ubiegłym roku zebrali ponad 2 tys. podpisów przeciwko komercjalizacji placówki, strasząc mieszkańców Wyrzyska i okolic, że pacjenci stracą dostęp do bezpłatnej opieki medycznej. Do dzisiaj zresztą uważają, że z czasem placówkę przejmie prywatny właściciel, który może go zamknąć albo urządzić w nim luksusowy ośrodek odnowy biologicznej. Wtedy pacjentom z Wyrzyska przyszłoby leczyć się w Pile lub w innych miejscowościach oddalonych przynajmniej o 30 km.

– To kompletna bzdura – twierdzi jednak Danuta Wojciechowska, dyrektor szpitala w Wyrzysku. – Pacjenci nie odczują zmiany, szpital będzie świadczył takie same usługi jak do tej pory. Chorzy nie będą musieli za nic płacić, bo przez cały czas będziemy mieli podpisane umowy z NFZ.

Po co więc przeprowadzana jest komercjalizacja? Przewodniczący rady powiatu w Pile Mirosław Mantaj zapewnia, że głównie dlatego, by uchronić szpital przed zamknięciem.

– Raz już taka groźba istniała, gdy były minister zdrowia Zbigniew Religa planował swoje reformy. Gdyby weszły w życie, szpital w Wyrzysku byłby pierwszy na liście do zamknięcia, bo ma zbyt małą liczbę łóżek – tłumaczy dyrektor Wojciechowska i dodaje, że nadal nie ma pewności, iż planowane reformy nie wejdą niebawem w życie.

A wtedy dla szpitala w Wyrzysku byłoby już za późno. Ma on bowiem mniej niż 100 łóżek i przeprowadza się w nim niewiele badań i zabiegów. Bywa nawet, że kontrakty z NFZ nie są w pełni wykorzystane. Ponadto jako spółka szpital będzie miał większe możliwości w pozyskiwaniu funduszy na swą działalność.
– Spółka będzie miała lepszą pozycję startową przy pozyskiwaniu funduszy z Unii Europejskiej – mówi Mirosław Mantaj.

Czy powiat udźwignie jednak na swoich barkach spółkę, której jest stuprocentowym udziałowcem? Żadne gminy powiatu nie chciały do niej przystąpić, ze strachu, że nie dadzą rady do niej dopłacać z budżetów...

od 7 lat
Wideo

Jak głosujemy w II turze wyborów samorządowych

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na czarnkow.naszemiasto.pl Nasze Miasto