Całe zdarzenie rozegrało się w poniedziałek, 17 lutego, około godziny 15.00 na ulicy Ogrodowej w Trzciance. Dzielnicowi zatrzymali do rutynowej kontroli 38-letniego kierowcę renault, mieszkańca Trzcianki. Czuć było wyraźnie od alkohol. Nic dziwnego. We krwi miał aż trzy promile alkoholu. W dodatku okazało się, że prowadził bez uprawnień - nigdy nie miał prawa jazdy. Po wykonanych czynnościach policanci zwolnili go do domu.
Tyle że 38-latek albo okazał się wyjątkowo zatwardziałnym recydywistą, albo buzujący we krwi alkohol całkowicie wyłączył mu myślenie, gdyż dwie godziny później znów siedział za kierownicą renault. Zanim kogoś zabił po pijanemu został zatrzymany przez patrol policji na ulicy Grunwaldzkiej.
Grozi mu do dwóch lat więzienia.
Wielki Piątek u Ewangelików. Opowiada bp Marcin Hintz
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?