To był tragiczny wypadek przy pracy. W sierpniu ubiegłego roku 44-letni kierowca przyjechał do firmy Steico z cysterną pełną ciekłej parafiny. Wieczorem na placu przystąpił do jej rozładunku. Podczas przepompowywania parafiny do zbiornika mężczyzna nagle zniknął.
Niebawem jeden z pracowników Steico znalazł go w cysternie. Mężczyzna wpadł przez właz. Kiedy strażacy wydobyli go ze środka, już nie żył. Sekcja zwłok wykazała, że przyczyną śmierci był szok poparzeniowy.
Prokuratura w Trzciance właśnie umorzyła śledztwo. Żona tragicznie zmarłego mężczyzny nie zgodziła się z tą opinią i złożyła zażalenie do sądu w Trzciance.
Więcej przeczytasz w Noteckim Tygodniku Pilskim
Strefa Biznesu: Dlaczego chleb podrożał? Ile zapłacimy za bochenek?
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?