To mówiąc potocznie uliczna sztuka trików piłkarskich.
- Swoje nieprzeciętne umiejętności, kolejne nowe sztuczki z piłką zaprezentowała trzydziestka zawodników z całego kraju. Jednym z elementów była rywalizacja "Battle of Poland". Odbyły się pojedynki indywidualne oraz walki zespołów trzyosobowych - wyjaśnia Konrad Gorczyński, jeden organizatorów czarnkowskiej imprezy.
Polscy zawodnicy od lat liczą się w zawodach na całym świecie. O takich sukcesach piłkarze nożni mogą tylko pomarzyć. Do Czarnkowa przyjechał między innymi Szymon Skalski, który w 2013 roku w Tokio zdobył złoty medal Mistrzostw Świata. Trenuje ciężko: trzy godziny dziennie, siedem dni w tygodniu.
- Różnica między piłkarzami, a nami jest taka, że my nie robimy tego dla kasy, a czerpiemy z tego wielką przyjemność. Oni czy wygrają czy przegrają i tak zarobią i chyba czasem brakuje im takiej pasji - tłumaczy fenomen dyscypliny Szymon Skalski.
Poza rywalizacją sportową organizatorzy przygotowali wiele atrakcji i konkursów dla kibiców. Odbył się między innymi otwarty dla dzieci trening sztuczek piłkarskich. Każdy mógł spróbować swoich sił i przekonać się, że dojście do tak wysokiego poziomu wymaga ciężkiego treningu. Czarnkowski festiwal był świetną promocją tej dynamicznie rozwijającej dyscypliny.
- Wykreowaliśmy w Polsce nową subkulturę i chcemy cały czas udowadniać światu, że jesteśmy najlepsi. Każda kolejna impreza plenerowa promuje to co robimy. Przychodzą ludzie, którzy tego jeszcze nie widzieli. Również my mamy okazję spotkać się z chłopakami i wymienić się doświadczeniami - kończy Szymon Skalski.
Piłkarski freestyle w Czarnkowie - o tym przeczytasz też w Noteckim Tygodniku Pilskim
Pomeczowe wypowiedzi po meczu Włókniarz - Sparta
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?