Ściągnął aplikację na telefon i stracił pieniądze z konta. Dał się nabrać fałszywemu pracownikowi banku!

Czego to jeszcze złodzieje nie są w stanie wymyślić, aby łatwym kosztem zdobyć pieniądze, na które inni muszą ciężko pracować? Teraz uderzyli w sektor bankowy i podają się za pracowników banków.

Fałszywemu pracownikowi banku zaufał 38-letni mieszkaniec powiatu czarnkowsko-trzcianeckiego. Mężczyzna odebrał telefon i dał się nakłonić do ściągnięcia aplikacji na swój telefon, która miała ochronić jego pieniądze przed oszustami. Tym samym wpadł w sidła złodzieja, bo w rezultacie udostępnił mu swoje dane wrażliwe i stracił ponad 13 tys. złotych z konta bankowego.

- Oszust, który zadzwonił do pokrzywdzonego podał się za konsultanta bankowego i poinformował o niepokojących transferach pieniężnych na koncie ofiary. Aby zapobiec rzekomej kradzieży pieniędzy „konsultant” polecił, aby 38-latek zainstalował aplikację, która umożliwiła mu zdalne wykonywanie działań na telefonie. Pokrzywdzony spełnił polecenie, zalogował się na swój rachunek bankowy, ale aplikacja zamiast zabezpieczyć jego telefon przed ewentualnymi włamaniami, umożliwiła opanowanie go przez oszusta. Sprawca uzyskał dostęp do telefonu i tym samym do konta bankowego, z którego ukradł pieniądze. W ten sposób pokrzywdzony stracił ponad 13 tys. złotych -

opowiada Karolina Górzna-Kustra, rzecznik prasowy KPP w Czarnkowie.

Jak widać, ofiarami oszustów nie są tylko staruszkowie. Każdy z nas na każdym kroku musi uważać, aby nie dać się przechytrzyć złodziejowi.

- Apelujemy o zachowanie szczególnej ostrożności! Prawdziwi pracownicy banków nie żądają od klientów podania loginu, hasła do konta, ani tym bardziej kodów autoryzacyjnych. Jeśli dzwoni do nas osoba podająca się za pracownika banku i namawia do przekierowania środków na inne konto, wygenerowania i przekazania kodów płatności elektronicznych czy zainstalowania oprogramowania na telefonie lub komputerze – z całą pewnością rozmawiamy z OSZUSTEM -

podkreśla Karolina Górzna-Kustra.